Nowe oblicze ochrony smartfona
Etui ochronne już dawno przestały być tylko praktycznym dodatkiem – dziś są deklaracją stylu, osobowości i… czasem nawet humoru właściciela. Testując najnowsze kolekcje DropGuard Ultra i DropGuard Matt od polskiej marki IBIZU, trudno nie odnieść wrażenia, że mamy do czynienia z akcesoriami z pogranicza designu użytkowego i mody ulicznej.
Zaprojektowane i produkowane w Polsce etui IBIZU wyróżniają się jakością wykonania, ale przede wszystkim – wzornictwem, które trafia zarówno w gusta kobiet, jak i mężczyzn. Wybraliśmy kilka popularnych wzorów, które już zdążyły zdobyć fanów na Instagramie i TikToku, i poddaliśmy je redakcyjnemu testowi.
DropGuard Ultra i DropGuard Matt – co je różni?

Zacznijmy od kwestii praktycznych. Oba modele mają zbliżoną konstrukcję – wytrzymałe, ale smukłe obudowy, podwyższone ranty zabezpieczające ekran i obiektywy, precyzyjne wycięcia, a w wersji Ultra – dodatkowo wzmocnienia amortyzujące na rogach i kompatybilność z MagSafe.
DropGuard Ultra to propozycja dla tych, którzy oczekują maksimum ochrony i nowoczesnych rozwiązań technologicznych. Z kolei DropGuard Matt to opcja o bardziej satynowym wykończeniu, z subtelnym, matowym efektem – wizualnie spokojniejsza, ale równie solidna.
Najciekawsze wzory – dla każdego coś stylowego
? TechDrive / #ElectroMove / #Move
Te trzy wzory to hołd dla miejskiej energii, ruchu i cyfrowego świata. Czerń kontrastująca z geometrycznymi, elektryzującymi motywami spodoba się fanom stylu techno, cyberpunku i nowoczesnej estetyki. Idealne dla osób, które traktują swoje etui jak cyfrowy manifest.
„Zdecydowałem się na #ElectroMove, bo świetnie współgra z moim stylem – minimalistycznym, ale z twistem. Do tego pasuje mi do zestawu z Apple Watch i słuchawkami w neonowym etui” – komentuje Piotr, fotograf z Poznania.
? Mapy świata
Dla podróżników, marzycieli i wszystkich tych, którzy chcą zawsze mieć przy sobie odrobinę inspiracji. Wzór z mapą świata na DropGuard Matt to bestseller – neutralna kolorystyka i delikatne detale sprawiają, że sprawdza się zarówno w casualowym, jak i biznesowym stylu.
? Midnight Mirror / Noir City
Te dwa modele to klasyka w nowoczesnym wydaniu. Czarne tła, lustrzane elementy i subtelne detale to świetna opcja dla fanów elegancji – niezależnie od płci. „Midnight Mirror” przyciąga światło niczym designerski dodatek, a „Noir City” emanuje tajemniczym klimatem miejskich nocy.
„Zaskakująco dobrze wygląda do wieczorowej stylizacji. Noszę go jako jedyny dodatek do małej czarnej” – pisze w recenzji użytkowniczka @minimal.marta.
? Zew natury / Boho / Pastel Bloom
Kolekcja inspirowana przyrodą i organicznymi formami to zdecydowanie najdelikatniejsza część oferty. „Zew natury” to zielony spokój i florystyczne motywy, „Boho” – rustykalne wzory w stylu artystycznej duszy, a „Pastel Bloom” – kobieca, pastelowa kompozycja pełna subtelnych kolorów.
Etui z tej serii to nie tylko ochrona, ale też osobisty manifest: bliskości z naturą, kobiecej estetyki, slow life’u.
Nasze wrażenia po tygodniu testów
✔️ Wygoda – etui świetnie leży w dłoni, nie ślizga się, nie pogrubia zbytnio telefonu.
✔️ Estetyka – nadruki są wyraźne, nie ścierają się, a kolory są dokładnie takie jak na zdjęciach w sklepie.
✔️ Ochrona – smartfon po kilku przypadkowych upadkach nie doznał żadnych uszkodzeń. DropGuard Ultra rzeczywiście „robi robotę”.
✔️ Uniwersalność – wzory są na tyle różnorodne, że każdy znajdzie coś dla siebie. IBIZU udowadnia, że etui może być codziennym dodatkiem równie ważnym jak torebka, buty czy okulary.
Podsumowanie
Kolekcje DropGuard Ultra i DropGuard Matt to świeży powiew na rynku etui – bez banału, bez kompromisów, za to z dużą dozą stylu i przemyślanej konstrukcji. Marka IBIZU udowadnia, że estetyka i ochrona mogą iść w parze, a użytkownicy nie muszą już wybierać między designem a funkcjonalnością.
Zarówno pod względem wykonania, jak i wzornictwa, IBIZU plasuje się w europejskiej czołówce producentów akcesoriów mobilnych. I choć to dopiero początek ich drogi, wiele wskazuje na to, że o tej marce będzie jeszcze głośno – nie tylko w Europie.
Artykuł sponsorowany